Kochani obserwatorzy ♥
środa, 9 maja 2012
Odezwa do..
Moi kochani!
Wiem i zdaję sobie z tego sprawę że grozi mi odejście z ekipy bloga, ponieważ dodaję zazwyczaj mało postów, ale uwierzcie, nie znudziło mi się to!
Pisanie to mój żywioł, taka pasja, chcę w tej dziedzinie w życiu coś osiągnąć, wybieram się do dobrego gimnazjum, rozwijam się i dlatego też proszę o zrozumienie, że mój internet do piątku od najprawdopodobniej połowy kwietnia działa tylko w godzinach od północy do 8.00 dlatego dodaję posty w godzinach nocnych, chociaż nie często, bo zazwyczaj wcześniej zasypiam. Chyba że jak jestem u cioci czy u taty, to mam dostęp do internetu, ale jak na razie w domu nie bo moja kochana i zatroskana o córkę mamusia założyła mi LIMIT internetu. Nie mam pojęcia po co i dlaczego przede wszystkim, ale nie będe zanudzać Was jakimiś życiowymi traumami tylko napisałam to po to, by jakoś udowodnić wszystkim, że mi zależy, bo tak jest.
Pozdrawiam gorąco naszych wiernych obserwatorów, redaktorki oraz Julię (tak podoba mi się twoję imię że nie piszę ''właścicielka'' tylko Julia, bo ładniej :), bo dzięki Wam wszystkim mogę robić to co lubię, a uwielbiam to robić.
Dziękuję.
P.S.
Mogło być w tym poście więcej życia i lepsze sformuowania, ale jestem tak zmęczona, że ledwo stukam w klawiaturę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Trochę ci współczuję. Twoja mama założyła ci limit na net, bo chce abyś się więcej uczyła, bo jesteś w gimnazjum, a potem będzie ciężej...Mam nadzieję, że dalej będziesz pisać na blogu :)
patrycja_2000
Współczuję ci ale dobrze że możesz i tak pisać :D
Ew-unia-czan
Jakoś nie wierzę w te słowa... Mam wrażenie, że to tylko wymówka... Limit to coś nieciekawego. Sama przerabiałam, ale właśnie w tym czasie możesz coś napisać i dodać, a ty nic w tym kierunku nie robisz. Mam coraz to bardziej negatywne odczucia co do twojej osoby. klijo28
Ah, Sweettty_ czy jak ty tam się zwiesz. Wcale taka słodka nie jesteś. Nie podoba ci się moja osoba to na nią nie zwracaj uwagi. Nie komentuj moich postów, bo sobie ich nie życzę. Masz do tego prawo, ale zrób mi przysługę i nie pisz.
Z poważaniem
kwiatka567
Prześlij komentarz